sobota, 2 lipca 2011

1057 zachód słońca i 1060 morski landszafcik
ale powstrzymac się, jak co roku, nie mogłam ;)











3 komentarze:

  1. przepompownia13 lipca 2011 11:34

    Czwarte zdjęcie- te rudości w szarościach i błękitach- bardzo mi się podoba. Z żółtym akcentem i akrobacją:) pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech, koty w walizkach, koty w torbach, koty w reklamówkach. Legendarne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe wakacje, ja robię coś takiego jak impregnacja obuwia i w góry!

    OdpowiedzUsuń